Od jakiegoś czasu zaczęłam dostawać e-maile od czytelników z pytaniami dotyczącymi wyboru czytnika ebooków, z wątpliwościami co do konwersji plików, wielkości ekranu, ceny itd. W związku z tym do bloga postanowiłam „dorzucić” kategorię – „Czytelnicy pytają – ja odpowiadam”.
Co jakiś czas będą pojawiały się odpowiedzi na najbardziej nurtujące pytania, znajdzie się również trochę miejsca na opisy poszczególnych czytników, wraz z moją oceną, wynikającą z autopsji lub obserwacji.
Jednocześnie zachęcam do zadawania pytań zarówno w komentarzach, jak i poprzez formularz kontaktowy. Pamiętajcie, że nie ma głupich – na każde postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości i kompetencji.
Wkrótce pierwsze pytania z tej „serii” – zapraszam! 🙂
zepsuł mi się e-czytnik. Poszukuję serwisu w Krakowie
Katarzyno, nie mam pojęcia, czy w Polsce jakikolwiek serwis e-czytników istnieje. Spróbuj poszukać wśród serwisów elektronicznych, może ktoś się podejmie naprawy – Google powinna dać Ci odpowiedź. Bo rozumiem, że czytnik nie jest już na gwarancji?
Dzień Dobry,
Jaki czytnik? To też moje pytanie. NIe bardzo rozumiem, jakie znaczenie ma opcja 3G w czytniku. Wyczytałam, że dla Kindle oznacza, że można się łączyć w dowolnym miejscu z internetem bez komputera, a płaci ponoć za to Amazon i jest tam ponoć jakaś karta sim w czytniku. A co z innymi czytnikami z opcją 3G? Ja np. planuję kupić czytnik Hanlin (ponoć to jakiś odpowiednik Bebooków). On też ma i Wi-Fi i 3G, ale… Czy i taki czytnik ma dostęp zawsze i wszędzie do internetu? A w ogóle masz jakieś zdanie na temat czytnika Hanlin ? Dobre? Złe? Będę wdzięczna za szybką odpowiedź, wkrótce wyjeźdżam i muszę szybko podjąć decyzję, co kupić. A szukam czytnika z klawiaturą nie sprawiającego wiele kłopotu z rozmaitymi przekształceniami formatów i konwersjami. NIe znam się na tym i nie mam czasu dociekać. Może jest jakiś na rynku nie za drogi, ale odpowiadający moim potrzebom.
Urszula
Dzień dobry – tak, 3G w Kindle’u oznacza, ze można się łączyć z internetem w dowolnym miejscu w ponad stu krajach, w tym w Polsce – zupełnie za darmo. Potwierdzam również fakt, że za to płaci Amazon (dogadał się z operatorami sieci). Co do innych czytników z 3G, to sprawa przedstawia się trochę inaczej – aby korzystać z tej opcji musisz dokupić kartę sim i również możesz cieszyć się dostępem do internetu – za to jednak trzeba będzie zapłacić z własnej kieszeni. Co do Hanlina, to musiałabym wiedzieć, który model masz na myśli, podejrzewam jednak, że ten darmowego internetu za pośrednictwem 3G nie będzie miał. Pozostaje pytanie, czy 3G jest Ci potrzebne – ja mam Kindle’a z 3G, ale korzystam z niego sporadycznie, jeśli np. nie mam pod ręką komputera, a muszę sprawdzić czy komunikacja miejska jeszcze funkcjonuje 😉 Jeśli jednak „uparłabyś” się, że 3G jest Ci potrzebne (zaznaczam, że internet w czytniku, to nie to samo, co internet w komputerze), to chyba najlepszą opcją byłby Kindle WIFI+3G, z tym, że jego koszt, po ostatnich zawirowaniach dolara i doliczeniu vatu przez Amazon kosztuje około 840 złotych. W razie pytań, pisz do mnie poprzez formularz kontaktowy – postaram się odpisywać szybciej, niż na komentarz 🙂
Pozdrawiam
Justyna,
Swego czasu też natknąłem się na Kindle i zachwycił mnie komfort czytania. Od tego czasu nie mogę przestać o nim myśleć :D. Od kupna wstrzymuje mnie jednak brak rozbudowanej bazy polskich książek na Amazonie. Srawdzam teraz i na przeszukiwanie „polish” znajduję koło 500 tytułów z czego sporo po angielsku
( http://www.amazon.com/Kindle-eBooks/b?ie=UTF8&node=1286228011#/ref=sr_pg_3?rh=n%3A133140011%2Cn%3A!133143011%2Cn%3A!251259011%2Cn%3A1286228011%2Ck%3Apolish&page=3&keywords=polish&ie=UTF8&qid=1326467724)
Mogłabyś trochę rozwinąć temat dostępności polskich tytułów proszę?
Przeczytałem Twoje archiwa i rozumiem, że jeśli chcę przeczytać polską książkę to muszę ją albo gdzieś znaleźć w formacie .pdf albo kupić w formacie DRM w polskich sklepach internetowych, nauczyć się konwertować i wgrywać do kindle.
Bawienie się z plikami nie przeszkadza mi tak bardzo, jeślibym tylko miał sporą szansę na odnalezienie interesującej mnie beletrystyki.
Przy okazji, jeślibyś znalazła też trochę czasu to chętnie bym przeczytał artykuł jak wgrać plik z DRM do kindle 🙂
Pozdrawiam i gratuluję ciekawego bloga.
Krzysiek
Masz rację – polskich książek w Kindle Store jak na lekarstwo, być może zmieni się to już niedługo – Amazon ma zamiar wkroczyć na polski rynek, nie ma konkretnej daty, choć słuchy krążą, że w okolicach marca.
Masz rację po raz drugi, jeśli chcesz przeczytać polską książkę, to z reguły będziesz musiał nauczyć się zdejmować z niej DRM i konwertować do formatu na Kindle’a. Chyba że zdecydujesz się na czytnik, który obsługuje pliki zabezpieczone w ten sposób. Napisałam, że z reguły tak jest, gdyż księgarnie od jakiegoś czasu zaczęły proponować książki również w formacie mobi, czyli „kindlowym”. Póki co są to między innymi ebookpoint.pl i Virtualo. Ceny wyglądają różnie. Z księgarni, które proponują e-booki, ale zabezpieczone, mogę podrzucić jeszcze Nexto, które ma promocje z okazji 4. urodzin i Empik, który, jak się okazuje ma e-booki najtaniej.
http://literalubicyfre.pl/2012/01/02/gdzie-kupowac-ebooki-w-polsce-czy-stanialy-noworoczny-ranking-cen/
O ebookpoint pisałam tu: http://e-book.info.pl/ebookpoint-pl-rewolucja-czy-ewolucja/
Niestety nie będę mogła spełnić Twojej prośby i nie napiszę, jak wgrać plik z DRM na Kindle’a, bo ten go po prostu nie odczyta. Napiszę natomiast, jak zdejmować DRM, żeby móc się cieszyć książką na Kindle’u – podejrzewam, że o to Ci chodziło. 🙂
Pozdrawiam
Dzięki za odpowiedź.
Tak, jak zdjąć DRM aby przeczytać tekst na kindle – o to mi chodzi faktycznie :).
Pozdrawiam
Witaj ponownie:-)
Skutecznie zachęciłaś mnie do zakupu Kindle, już jest w fazie zamawiania.
Ale mam problem, nie potrafię sobie poradzić z usuwaniem DRM z książek zakupionych wcześniej przeze mnie w empiku, mam calibre, wiem, że potrzebne są jakieś wtyczki, ale zupełnie nie wiem jak to zrobić. Czy mogłabyś mi pomóc?
Będę wdzięczna:)
Witaj, zostałam szczęśliwą posiadaczką nowego Kindle i nawet już poradziłam sobie z różnymi konwersjami. Dziękuję za miłą zachętę do zakupu tego wspaniałego czytnika i pozdrawiam. Beata
Cieszę się bardzo, że kogoś wreszcie namówiłam – niech się dobrze sprawuje 🙂
zamieram kupic sobie czytnik kindle ale zastanawiam sie czy w moim przypadku bedzie uzyteczny. mam wiele ksiazek w formacie doc, pdf i jpeg. najwiecej jpegów. i zastanawiam sie czy czytanie ich na czytniku bedzie wygodne. widzialam na youtubie kilka filmikow ktore pokazuja pdfy na kindle i przewracanie stron i dopasowywanie ich wydaje mi sie dosc meczace i czasochlonne.
dziekuje z gory za rade:)
pozdrawiam
Jest dokładnie tak, jak mówisz – pliki pdf nie dopasowują się do ekranu, zwłaszcza w 6-calowych czytnikach Kindle, trzeba to robić „ręcznie” poprzez powiększanie, co znacznie utrudnia czytanie. Również z plikami jpg może być problem. Proponuję wymienić elektroniczną biblioteczkę na książki w czytnikowych formatach – będzie łatwiej 🙂